R.I.P


Przede wszystkim skupiamy się na gruncie europejskim, ale nie sposób pominąć w pamięci
bohaterów cywilizacji białego człowieka, którzy w obronie wartości w jakich wzrastali oddali swe życie, aby ich dzieci i pobratymcy mogli być wolni i bezpieczni.
Od momentu "obalenia" Apartheidu i przejęcia władzy przez czarnych wywodzących się z ugrupowań komunistycznych, w RPA dokonywane są codzienne mordy na białej ludności.
Oto prawdziwe oblicze walki z rasizmem, czyli anty- biały rasizm, walka z białymi ludźmi i ludobójstwo. Czarni nie byli za czasów Apartheidu mordowani, choć od początku ich credo było niszczyć białych ludzi, Komuniści Haniego śpiewali podniosłe hymny o tym jak mordują białych farmerów, jak gwałcą ich żony i córki, a jego wielki przyjaciel Mandela (laureat pokojowej nagrody Nobla!!!) śpiewał razem z nimi przyklaskując do taktu. Eugene Terre`Blanche był bohaterem, który formował i stanął na czele Afrykanerskiego Ruchu Oporu walczącego z przemocą wymierzoną przeciw białym za co poniósł największą cenę. Człowiek, który poświęcił całe swoje życie na obronę prawa swoich pobratymców i walkę z hordami czarnych komunistów dopełnił swój los na swojej własnej farmie, gdzie został zdradziecko napadnięty podczas snu i zabity maczetami przez dwóch czarnych bandytów. Oto prawdziwie bohaterska walka piewców tolerancji, zabić bezbronnego staruszka podczas snu... Krzywdy zostaną pomszczone, a pamięć o bohaterach przetrwa na wieki.
Postawa Eugene Terre`Blanche pokazuje nam, że nawet w obliczu przeważających sił wroga i sytuacji wydawało by się patowej nie można złożyć broni, tak jak ona będziemy zarówno biernie jak i czynnie stawiać opór, aż do odparcia wrogich sił. Chwała bohaterom!
Glory to Eugene Terre`Blanche!